Któregoś dnia, rozmawiałem ze swoim przyjacielem na temat książek, czytelnictwa i rynku książek w Polsce.
Po tej dyskusji, jako jej pewne podsumowanie, otrzymałem od niego link (dziękuje Andrzeju !), który z bólem, ale rzetelnie muszę zacytować:
56% POLAKÓW NIE CZYTA NAWET JEDNEJ KSIĄŻKI W CIĄGU ROKU !!!
Przecież to kulturowa zagłada. Gdzie tkwi przyczyna, że tak tragicznie wypadamy na tle naszych sąsiadów – Czechów, Niemców? Co z „Narodowym Programem Rozwoju Czytelnictwa”?
Na stronie, skąd te dane, jest również (cytuje):
„….Wyniki badań czytelnictwa za rok 2010, przeprowadzonych przez Bibliotekę Narodową i TNS OBOP, nie podnoszą na duchu – mówi dyrektor BN dr Tomasz Makowski. – Szczególnie niepokoi fakt, że aż 20% osób z wyższym wykształceniem – czyli tych, którzy nas uczą, leczą, budują nam domy i mosty – w ogóle nie czyta, a więc nie podnosi i nie aktualizuje swoich kwalifikacji zawodowych….”
Panie i Panowie – to o nas ! – pozostawiam to bez komentarza, a co Państwo o tym myślicie?
Badawcze wpisy, dobra tematyka